Smutny rekord. Dziś w nocy stężenie pyłu PM10 wynosiło nawet 531 µg/m3 przy normie 50 µg/m3. Powietrza w powietrzu chyba już nie ma… Stan alarmowy to 300 µg/m3. Jest bardzo zimno (ok. minus 12 stopni), nie wieje, ludzie grzeją na potęgę. Jeśli chcesz dziś wyjść z domu to koniecznie załóż maskę przeciwpyłową.
Pył zawieszony PM10 i PM2.5. Są to cząsteczki o średnicy odpowiednio do 10 i 2.5 mikrometrów. Można się chronić przed wdychaniem tych niebezpiecznych substancji nosząc maskę przeciwpyłową. Są one dostępne w sklepach budowlanych/narzędziowych. Koszt takiej maski to około 3-8 zł w zależności od zastosowanego filtra (przepuszczalności włókien). Maski dzielą się więc na klasy: P1, P2, P3.
- p1 zatrzymują około 80% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
- P2 zatrzymują około 94% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
- P3 zatrzymują około 99,95% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów.
Poniżej zdjęcie powietrza (?) nad Krakowem. Tak to wygląda z mojej perspektywy. A jak jest u Ciebie?
Brudny Kraków 
9 grudnia, 2012 o 5:31 pm
Wczoraj pierwszy raz uzylem maski przeciwpylowej bo juz nie da sie dluzej tym powietrzem oddychac. Ludzie robili rozne miny widzac goscia w masce, ale moze niektorzy sie zastanowia i tez je zaloza. Mam nadzieje ze bedzie coraz wiecej takich ludzi – swiadomych. Na poprawe jakosci powietrza w tym roku nie licze. Bedzie jeszcze gorzej.
9 grudnia, 2012 o 7:25 pm
Też chodzę w masce i też widzę zdziwionych ludzi. Trudno, trzeba jakoś przeboleć. Przynajmniej płuca pozostają czystsze.
10 grudnia, 2012 o 8:33 am
[…] powietrza “spoza” maski Spróbuj, poczujesz różnicę. Więcej o maskach napisałem wczoraj […]
10 grudnia, 2012 o 10:22 am
napisałeś: „Jeśli chcesz dziś wyjść z domu to koniecznie załóż maskę przeciwpyłowąę” … A w domu ? jak czyścicie powietrze ? przeciez wietrząc wpuszczasz to samo „powietrze” do domu …
10 grudnia, 2012 o 11:10 am
Przygotowuję artykuł na ten temat. W domu warto „zainstalować” rośliny oczyszczające powietrze, poza tym trzeba je nawilżać i często pozbywać się kurzu (np. przestać używać odkurzaczy workowych). Poza tym wietrzyć mieszkanie trzeba w chwilach, kiedy zanieczyszczenie jest mniejsze (w ciągu doby są chwile, kiedy jest nieco lepiej). Niska emisja to głównie pyły, więc można spróbować z wszelkimi mechanicznymi „oczyszczaczami”, ja doraźnie stosuję odkurzacz „na wodę”, który nie wyrzuca kurzu z powrotem do pomieszczenia. Wyciągam z niego rurę, włączam i pozwalam pracować jakiś czas. Efekty nie są powalające, ale zawsze to ciut lepiej.
10 grudnia, 2012 o 11:47 am
ok, nalizujesz dośc często stan powietrza … jakie masz przemysłęnia odnośnie tego kiedy wietrzyć ? ja na razie staram się rano … przeważnie koło 8, ale to z tego względu, że później wychodze do pracy a wczesniej jest jeszcze zimniej 😉 a wieczorem jak wracam z pracy to smród taki … ale może są lepsze godziny ?
Odnośnie powietrza w domu … a może jakieś oczyszczacze powietrza (z filtrami HEPA, jonizatorami itp … Sharp, Daikin i inne firmy takie robia … sam mam od lat nawilżacz Air-O-Swiss – który toretycznie tez oczyszcza powietrze ale nie wiem na ile skutecznie …) Co o tym myślisz ?
11 grudnia, 2012 o 8:52 am
Powietrze „najlepsze” jest w godzinach porannych – od około 10.00 do około 15.00-16.00. Wtedy ludzie wychodzą z domów i mniej grzeją, a poranne korki powoli się kończą. Poza tym lepiej jest nad ranem, od ok. 4 do 5.00. Generalnie wietrzyć w domu i tak trzeba, wpuścisz sporo powietrza zanieczyszczonego, ale jeśli nawilżasz powietrze w domu, to pył szybko opadnie i będziesz go widzieć w postaci kurzu. Dlatego częste odkurzanie jest wskazane, ale trzeba do tego używać urządzeń, które nie wyrzucają pyłu z powrotem… W Twojej sytuacji zadbałbym o nawilżenie powietrza (min 45%, najlepiej około 50%) i wywietrzył dom rano. W ciągu dnia pył powinien opaść. Poza tym polecam ustawić na parapetach i w całym domu dużo kwiatów oczyszczających powietrze. Poza lepszym materiałem do oddychania dostaniesz przyjemny zapach. Wszystkie te zmiany wprowadziłem zeszłej zimy i widzę ogromną różnicę na korzyść dla mnie i mojej rodziny. Co do oczyszczaczy to nie testowałem żadnego urządzenia, ale spodziewam się, że nawet jeśli choć trochę poprawią sytuację to warto w coś takiego zainwestować. Swoją drogą, może ktoś z odwiedzających tego bloga ma z tym jakieś doświadczenia, to moglibyśmy skonstruować artykuł na ten temat, bo sprawa jest ważna.
25 grudnia, 2012 o 8:41 pm
Od jakiego stężenia pyłów zakładacie maskę? Że powyżej alarmowego to chyba oczywiste, ale czy ‚już’ przy przekroczonej normie? Norma przekroczona jest w sezonie grzewczym prawie cały czas więc niby wypadałoby za każdym razem maskę zakładać…
1 stycznia, 2013 o 12:06 pm
Ja zakładam, jak jest już mocno przekroczone, ponad 150, 200…ale masz rację, należałoby nosić już 50, bo tyle wynosi norma… czy w grudniu tylko jeden dzień bez maski…
13 stycznia, 2013 o 7:40 pm
Jeśli przejmujecie się powietrzem w domu z całego serca polecam oczyszczacze powietrza z filtrem hepta (koniecznie właśnie z nim, bo z tego, co się orientowałam jest najlepszy i jedyny godny większej uwagi). Usuwają kurz, pyły, niektóre alergeny. Poczytajcie o nich, są naprawdę świetne. Odkąd jeden mam w moim domu da się wreszcie oddychać i naprawdę jest mniej kurzu (pod światło nie widać żadnych latających drobin, jak to było wcześniej). Nie jestem szczególnie zamożna, więc kupiłam najtańszy z faktycznie działających (Climatic 505 z filtrem hepta+węglowym). Nie nadaje się do dużych domów i jest głośny, ale skuteczny i realnie tańszy (jego cena to ok 100 zł, zdarza się taniej, zdarza drożej, a wymienne co około 3 miesiące filtry to koszt jakichś 40 zł, podczas gdy inne oczyszczacze zaczynają się od 1000 zł…). Żeby nie było – to nie jest kryptoreklama, gdyby było mnie stać na lepszy (cichszy, wydajniejszy i bardziej energooszczędny), to na pewno bym go kupiła, ale biorąc pod uwagę, że cena tego nie zwala z nóg a realnie poprawia jakość życia w moich czterech kątach, to polecam też innym. Odkąd mam oczyszczacz przestałam dostawać ataków duszności we własnym mieszkaniu, co wcześniej było nagminne.
14 stycznia, 2013 o 12:06 pm
zdradź proszę gdzie toto kupiłaś w cenie ~100 złotych ? kupiłbym do biura … spędzam tu masę czasu a powietrze … no jak każdy wie … tragedia ;-(
16 stycznia, 2013 o 9:33 am
Kupiłam na allegro (nowe). Ale to było pół roku temu, więc ceny mogły się zmienić. Jakiś czas temu strona producenta się zawirusowała i widzę, że teraz nie wyskakuje w wyszukiwaniu. Mam nadzieję, że to szybko zmienią, bo u nich były najtańsze filtry wymienne.
24 stycznia, 2013 o 9:36 pm
[…] jest w Krakowie. Zanieczyszczenia z domowych palenisk, transport i przemysł powodują tam nawet dziesięciokrotne przekroczenia norm czystości powietrza! Przekroczenie 2-3-krotne jest na porządku dziennym. Śmiejemy się ze […]