Pod maską nie śmierdzi.

Dziś rano w drodze do pracy znowu zaopatrzyłem się w maskę przeciwpyłową. Sytuacja (jak zwykle) tego wymagała, ponieważ o 7 rano stacja pomiarowa na Al. Krasińskiego „podawała” przekroczenie stanu alarmowego (ponad 300 µg/m3 stężenia PM10). Po raz kolejny chcę potwierdzić – pod maską nie śmierdzi. Aby się o tym przekonać trzeba ją założyć i zdjąć dopiero po kilkunastu minutach, aby nos i płuca odzwyczaiły się od powietrza „spoza” maski 😉 Spróbuj, poczujesz różnicę. Więcej o maskach napisałem wczorajtutaj.

Dla porównania: sytuacja w Trójmieście jak zawsze bez zarzutu. W Warszawie  przekroczenia (PM10 poniżej 100 µg/m3). Poznań – przekroczenia na poziomie 120 µg/m3. We Wrocławiu czysto. Odsyłacze są do danych aktualnych, z dzisiejszego poranka. Jedynie Wrocław prezentuje wartości średniodobowe.

Prognoza stężenia pyłu PM10 dla całego kraju jest tutaj.

1062% normy. Dziś załóż maskę przeciwpyłową.

Smutny rekord. Dziś w nocy stężenie pyłu PM10 wynosiło nawet 531 µg/m3 przy normie 50 µg/m3. Powietrza w powietrzu chyba już nie ma… Stan alarmowy to 300 µg/m3. Jest bardzo zimno (ok. minus 12 stopni), nie wieje, ludzie grzeją na potęgę. Jeśli chcesz dziś wyjść z domu to koniecznie załóż maskę przeciwpyłową.

Pył zawieszony PM10 i PM2.5. Są to cząsteczki o średnicy odpowiednio do 10 i 2.5 mikrometrów. Można się chronić przed wdychaniem tych niebezpiecznych substancji nosząc maskę przeciwpyłową. Są one dostępne w sklepach budowlanych/narzędziowych. Koszt takiej maski to około 3-8 zł w zależności od zastosowanego filtra (przepuszczalności włókien). Maski dzielą się więc na klasy: P1, P2, P3.

  • p1 zatrzymują około 80% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
  • P2 zatrzymują około 94% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
  • P3 zatrzymują około 99,95% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów.

Poniżej zdjęcie powietrza (?) nad Krakowem. Tak to wygląda z mojej perspektywy. A jak jest u Ciebie?

brudny krakow, smog, zanieczyszczenie powietrza, pm10, niska emisja

Oddychamy.

Dziś stacje pomiarowe pokazuję, że jakość powietrza (PM10) mieści się w normie. To znaczy, że można oddychać. W mieście czuje się dzisiaj świeże powiewy wiatru, a do tego jest dość ciepło. Oby ta sytuacja utrzymywała się jak najdłużej.

Zatem czy prawdziwa jest teza, że Krakowa nie da się wywietrzyć? Odsyłam do artykułu Gazety.pl

Zastanawiam się też, kogo w mieście trzeba zapytać, jakie działania są podejmowane, aby jakość powietrza poprawić… Wiesz może?

 

Nie ma recepty na poprawę jakości powietrza w Krakowie

Od początku sezonu grzewczego różne media często podają informację o złym stanie powietrza w mieście (np dziś artykuł na gazeta.pl). Niestety  są to tylko informacje. Jedyną radą dla mieszkańców jest ta, aby pozostawać jak najdłużej w domu. To tyle co nic. Oczekuję zdecydowanych działań: ograniczenia ruchu samochodowego, zakazu palenia w piecach węglowych. Można też przekonywać społeczeństwo do noszenia masek przeciwpyłowych (pisałem o nich tutaj). Zachęcanie do nie przebywania na powietrzu jest zbywaniem poważnego problemu.

Poziom alarmowy dla PM10 – 300 mikrogramów na metr sześcienny był już w tym roku przekroczony kilka razy. Brakuje jednak określenia, jakie działania muszą zostać w takiej sytuacji podjęte. Jedyne na co stać „władze” to informować o konieczności pozostania w domu…

Kraków ma pecha. Geograficzne położenie jest fatalne. Ale dłużej nie można pozwalać ludziom wdychać takich zanieczyszczeń. Spodziewam się, że nawet w najczystszym w Polsce Trójmieście powietrze jest zatruwane podobnie jak w Krakowie. Jednak tam powietrze ma gdzie uciekać i dzięki temu miasto się ciągle wentyluje.

Jak się chronić przed „niską emisją”?

Niska emisja to pył zawieszony PM10 i PM2.5. Są to cząsteczki o średnicy odpowiednio do 10 i 2.5 mikrometrów. Można się chronić przed wdychaniem tych niebezpiecznych substancji nosząc maskę przeciwpyłową. Są one dostępne w sklepach budowlanych/narzędziowych. Koszt takiej maski to około 3-8 zł w zależności od zastosowanego filtra (przepuszczalności włókien). Maski dzielą się więc na klasy: P1, P2, P3.

  • p1 zatrzymują około 80% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
  • P2 zatrzymują około 94% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów,
  • P3 zatrzymują około 99,95% cząstek, które są mniejsze niż 0,5 mikrometrów.