Aplikacja na Androida – Zanieczyszczenie Powietrza KRK

Otrzymałem wiadomość:

Stworzyłem nową aplikację dla Androida służącą do monitorowania zanieczyszczenia krakowskiego powietrza. Jako jedyna prezentuje skondesowane dane ze stacji zestawione z normami w formie widgetu. Jest bezpłatna i chciałbym, aby jak najwięcej krakowian czerpało z niej korzyści nie trując się niezdrowym powietrzem ;-).

Aplikację można pobrać tutaj:
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.anddev.polishairpollution

Pozdrawiam, 

Zachęcam do pobierania. Autor włożył w to sporo pracy!

Pogoda jest wspaniała!

Od kilku dni mamy typową, jesienną pogodę. Dużo pada, jest chłodno (ok 6-12 stopni), a co najważniejsze – mocno wieje! Efekt jest taki, że od 3. listopada stężenia niebezpiecznych substancji w krakowskim powietrzu są w normie! Zatem zanim powiesz, że pogoda się popsuła przypomnij sobie, że dzięki takim właśnie warunkom możesz bez problemu przewietrzyć mieszkanie czy pójść na spacer nie trując się jednocześnie. Poza tym…pogoda sama w sobie niegdy nie jest zła, tylko nasze nastawienie 😉

Sprawdzaj dane aktualne na stronie:

http://213.17.128.227/iseo/miesieczny_parametr.php?parametr=24&data=2013-11

Od początku. Kraków nie może być czysty.

1. W ciągu ostatniego roku sporo mówiło się i robiło w sprawie krakowskiego smogu. Ostatnio władze miasta i województwa próbowały zadowolić wszystkich, tzn. zakazać i zezwolić jednocześnie na palenie węglem lub drewnem. Oczywiście w takiej sytuacji trudno spodziewać się dobrych efektów… i smog pozostanie razem z nami na wiele kolejnych lat.
2. Dzieje się tak dlatego, że Kraków musiałby całkowicie zlikwidować emisję szkodliwych substancji. Chodzi zarówno o spaliny samochodowe jak i piece węglowe oraz zakłady pracy. Tego oczywiście nie da się zrobić, a żeby wyczyścić miasto musi być spełniony jeszcze jeden warunek:
3. muszą tu wiać wiatry. Tych jest niewiele, co spowodowane jest położeniem geograficznym miasta.  Te zaś które jeszcze wieją są stopowane gęstniejącą i coraz wyższą zabudową. Próbowałeś kiedyś przewietrzyć pokój lub mieszkanie? Otwierałeś okna i drzwi jednocześnie, aby utworzyć „kanał” wiatrowy? To teraz wypełnij pokój wieloma „budynkami” sięgającymi aż do sufitu… wiać będzie słabo, albo wcale. Tak właśnie jest w Krakowie.
4. Ratuj się sam. Kup maseczkę przeciwpyłową, wymień filtr powietrza w samochodzie na lepszy, zainstaluj w domu dobry oczyszczacz i nawilżacz powietrza, stosuj inhalacje solankowe, a brak światła zrekompensuj mocnymi żarówkami o neutralnej białej barwie światła.
5. Każdy kto mówi, że Kraków może być czysty, nie mówi prawdy.

 

 

Radni sejmiku nie doczytali ustawy [LIST]

Merytoryczny i sensowny głos w dyskusji o przeciwdziałaniu zanieczyszczeniu powietrza w Krakowie został dziś opublikowany na stronie:

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,14451609,Afera_kominkowa__Radni_sejmiku_nie_doczytali_ustawy.html#LokKrakTxt

Polecam lekturę.

Ozon zamiast PM10.

Stacje pomiarowe sygnalizują przekroczenie dopuszczalnego stężenia (120 µg/m3) Ozonu w powietrzu. Uwaga. Stacje są cztery, ale żadna nie znajduje się w centrum Krakowa. Jaki jest więc stan powietrza w okolicach Rynku, Wawelu, Plant czy Błoń? To  jest zagadka, choć nie spodziewałbym się dobrych wiadomości…

Kraków NIGDY nie będzie oddychać czystym powietrzem.

Kraków ma problem ze smogiem przez cały rok kalendarzowy. Najgorzej jest w sezonie grzewczym, kiedy spaliny samochodowe oraz piece węglowe emitują ogromne ilości pyłu zawieszonego PM10 i PM2.5. W okresie między październikiem a kwietniem normy tych substancji są notorycznie przekraczane. Źle jest także w czasie wakacji, kiedy co prawda stężenie pyłów spada (choć i tak zdarza się dużo dni, kiedy normy są przekraczane! – w lipcu w centrum miasta były 4 takie dni), ale w zamian „otrzymujemy” smog fotochemiczny (typu „Los Angeles”). Jest to zjawisko powstające przy wysokich temperaturach powietrza. Wtedy to: „Tlenki azotu i węglowodory obecne w spalinach samochodowych w obecności światła wchodzą w reakcje prowadzące do powstania silnych utleniaczy (m.in. ozonu), formaldehydu,acetaldehydu, PAN oraz nadtlenku wodoru.

Głos Krakowianina.

Rafał napisał do mnie:

„(…) patrząc na problemy z ciągłymi chorobami mojej małej córki zastanawiam się czy nie lepiej stąd wyjechać niż liczyć że coś się zmieni, szczególnie patrząc z pozycji centrum Krakowa gdzie mieszkamy. Notabene, byliśmy ostatnio z moją rodzinką na urlopie i po 3-4 dniach katary, chrypka itd całkowicie ustąpiły.”

Jeśli chodzi o moje osobiste zdanie to w Krakowie smogu NIGDY nie uda się zwalczyć.

Morderczość powietrza w okolicy.

Dzisiejszy numer darmowej gazety Metro przynosi ciekawe informacje na temat wpływu jakości powietrza na długość życia… Wniosek: uciekajmy z Krakowa!

Tyle Słońca w całym mieście!

Od wczoraj nad naszymi głowami świeci piękne słońce. Tzn. zawsze świeci, ale nie zawsze je widać (marne 1450 godzin w roku… źródło), a czy jest piękne… Chodzi o to, że 4 marca Kraków wyjątkowo nie był przykryty grubymi chmurami i dzień był naprawdę wspaniały, podobnie jak dziś, piątego marca. Po długiej, brudnej, zasmrodzonej, krakowskiej zimie można by pomyśleć, że smog zniknął… czy aby na pewno? Zobacz poniżej dane o zanieczyszczeniu powietrza z 4 marca…

 

Brudno było, co? To zobacz dane z dnia dzisiejszego… jest jeszcze gorzej (źródło)!

Luty nas rozpieszcza :)

Mamy dziś 3. lutego. W żadnym z tych trzech dni dopuszczalna norma stężenia pyłu PM10 nie została przekroczona! To oznacza, że już od czterech dni oddychamy powietrzem, które spełnia normy Światowej Organizacji Zdrowia i Unii Europejskiej (31. stycznia też był czysty). Jest się z czego cieszyć. Ostatnia tak długa seria bez przekroczenia norm to dni pomiędzy 3. a 7. stycznia 2013 tego roku. A wcześniej… w październiku 2012 było całkiem sporo „czystych” dni, ale wtedy stacje pomiarowe się również całkiem często psuły… (źródło).

Ile to jeszcze potrwa? Jest szansa, że całkiem długo. Długoterminowe prognozy pogody pokazują, że w Krakowie ma być ciepło, a wiatr ma wiać całkiem mocno! Wiadomo zaś, że kiedy wieje, to zanieczyszczenia rozwiewa! Warto wiedzieć, że w Krakowie zwykle wieje z prędkością zaledwie kilku kilometrów na godzinę. Kiedy natomiast przyspiesza do 15-18 km/h, to powietrze bardzo szybko się oczyszcza. Oby prognozy się sprawdzały. (źródło 1, źródło 2).